Spanie z twarzą wtuloną w poduszkę, kontakt z bawełnianymi poszewkami, może powodować powstawanie głębokich zmarszczek na czole i policzkach. Wynika to z uciskania skóry, które sprzyja utracie kolagenu. Skóra zmniejsza swoją objętość, co prowadzi do widocznych zmarszczek. To przez nie wyglądasz na zmęczoną i dużo starszą, niż jesteś w rzeczywistości.
Podobnie jest ze spaniem na swoich dłoniach. Tak jak flanela czy grube bawełniane poszewki, Twoja skóra ‘chwyta’ i uciska twarz, tworząc bruzdy. Najlepiej aby skóra twarzy unikała kontaktu z innymi powierzchniami podczas snu. Jeśli jesteś osobą, która często śpi z rękami pod twarzą, spróbuj trzymać je pod poduszką, a nie bezpośrednio na skórze. Może to pomóc zmniejszyć tarcie, mając nadzieję, że zapewni Ci wygodę.
Ciągłego nacisku na twarz unikniemy śpiąc na plecach. Dla wielu osób może być to niewygodne a kontrola swojej pozycji podczas spania może się okazać niemożliwa. Możesz to jednak ćwiczyć i z czasem się przyzwyczaić. Pomocna może być poduszka, której używasz w podróży, zwykły rogal, lecz wykonany z materiału zwanego memory foam lub specjalna poduszka, kupiona w sklepie medycznym.
Drugim sposobem na zapobieżenie zmarszczkom może być zmiana poszewki. Wybierz taką z bawełnianej satyny lub jedwabiu. Są droższe, ale dzięki ich strukturze skóra ‘ślizga się’ po powierzchni materiału, ma mniejszą przyczepność i nie ‘gniecie się’. Oprócz poduszki wypróbuj także jedwabną maskę na oczy do spania.
Oprócz takich mechanicznych trików, pamiętaj o odpowiedniej pielęgnacji skóry przed snem. Nałożenie na twarz peelingu chemicznego lub warstwy odżywczego serum z retinolem, bakuchiolem czy kwasem hialuronowym może działać jak bufor zapobiegający zmarszczkom. Wyrównają nierówną teksturę skóry, rozjaśnią ją i będą stymulować produkcję kolagenu. Za dnia nigdy nie zapominaj o codziennym stosowaniu kremu z filtrem SPF. To kolejny dobry nawyk do wyrobienia, jeżeli chcesz zachować gładką i promienną cerę.
Przeczytaj też: W jaki sposób możesz wesprzeć swój organizm w produkcji kolagenu
Zdjęcie główne: Andrea Piacquadio/ pexels.com