Kiedyś zdaniem wielu osób synonim obciachu, dzisiaj powód do dumy. Mowa oczywiście o kupowaniu ubrań w second-handach. Odzież z drugiej ręki przeżywa prawdziwy renesans. Obok tej mody nie da się przejść obojętnie.
W dobie kryzysu klimatycznego, gdy wiadomo, że branża tekstylna odpowiada za ogromną część zanieczyszczenia na świecie, kupowanie odzieży używanej wydaje się bardzo dobrym rozwiązaniem. Kiedyś decydowały się na to głównie osoby, których nie było stać na nowe ubrania, dzisiaj sytuacja zmieniła się diametralnie.
W second-handach chcą kupować wszyscy, którzy interesują się modą – także osoby, które zdecydowanie stać na ciuchy z pierwszej ręki. Największe gwiazdy show-biznesu i stylistki chętnie buszują między wieszakami w lumpeksie, poszukując perełek innych niż wszystkie. I je znajdują! Nic więc dziwnego, że osobistości takie jak Kasia Tusk czy wielkie marki takie jak Zara otwierają swoje second-handy. Czy to odmieni oblicze mody?
To, co w danym sezonie jest najmodniejsze, jest w Zarze. Trzeba przyznać, że w tej słynnej sieciówce można znaleźć sporo prawdziwych modowych perełek! Kobiety, mężczyźni, dzieci – wszyscy mogą świetnie się ubrać w Zarze. Przyszedł więc czas, aby i ona poszła w kierunku zrównoważonej mody. Zara otwiera swój second-hand – na początku będzie działał na terenie Wielkiej Brytanii.
Jak zapewniają przedstawiciele sieciówki, klienci będą mogli sprzedawać używane ubrania oraz akcesoria z metką Zary. W aplikacji oraz na stronie internetowej mają powstać specjalne zakładki dla tego procesu. Co ciekawe, niechciane ubrania będzie można przekazać zarówno online, jak i przynieść je do sklepu. To megawygodna opcja! Dodatkowo marka wprowadzi usługę naprawy ubrań – jest to zdecydowanie krok w dobrym kierunku!
Zara na razie działa w Wielkiej Brytanii, ale i u nas sporo się dzieje. Jedna z najpopularniejszych blogerek w Polsce, Kasia Tusk z Make Life Easier, także otwiera lumpeks – i to luksusowy.
Kasia podkreśla, że w ofercie sklepu znajdą się rzeczy wyjątkowe, wysokiej jakości. Na pewno to nie lada gratka dla wszystkich, którzy lubią wyszukiwać nietuzinkowe ubrania i akcesoria. Warto jednak zauważyć, że u Kasi tanio nie jest. Za produkty trzeba zapłacić od kilkuset do nawet ponad tysiąca złotych.
Zdj. główne: Praswin Prakashan/unsplash.com
