Artykuł sponsorowany
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułu i osobiste poglądy autora.
Stan powietrza, którym oddychamy nie jest najlepszy. Do tego dochodzi jeszcze zanieczyszczenie środowiska. To wszystko nie wpływa dobrze na naszą skórę. Szybciej się starzeje, ale staje się także ziemista. Na szczęście żyjemy w XXI wieku, co oznacza, że możemy korzystać z dobrodziejstw nauki.
Nasza skóra zaczyna się starzeć już po 25 roku życia. Powoli, a potem coraz szybciej traci jędrność, a zmarszczki stają się coraz bardziej widoczne. Nie trzeba jednak tego akceptować i nie oznacza to wcale, że trzeba korzystać z medycyny estetycznej czy też, co gorsza, chirurgii plastycznej. Wystarczą kremy anti age. Oczywiście muszą mieć w składzie kwas hialuronowy, który jest naturalnym składnikiem naszej skóry. Jednak wraz z wiekiem nasz organizm produkuje go coraz mniej. Na szczęście można go uzupełnić, stosując właśnie kremy anti age. Pamiętajcie tutaj, że kwas hialuronowy zapewnia doskonałe nawilżenie, ale i odbudowuje warstwę lipidową w skórze. Chroni skórę przed działaniem wolnych rodników. W składzie musi znaleźć się kolejny składnik anti age, czyli retinol. Jest on pochodną witaminy A. Pobudza produkcję kolagenu, ale też delikatnie złuszcza naskórek. Na tym jego zalety się nie kończą, bo reguluje także wydzielanie sebum. Zapobiega powstawaniu nowych niedoskonałości czy też zaskórników. Poprawia i przyśpiesza cykl odnowy komórkowej, co skutkuje lepszą jędrnością skóry, która jest bardziej napięta, a zmarszczki są mniej widoczne. To nadal nie wszystko. Doskonałe właściwości ma jeszcze witamina C. Otóż nie tylko poprawia odporność, ale też łagodzi podrażnienia skóry, poprawia koloryt i do tego wszystkiego chroni skórę przed działaniem wolnych rodników. Nie zapomnijcie jeszcze jak ważny jest właściwy demakijaż. Jednak nie można po prostu umyć twarzy mydłem, bo zatyka ono pory, ale i podrażnia skórę. Najlepiej stosować kosmetyki dobrane do typu cery. Dobrze sprawdzi się choćby płyn micelarny, który zawiera cząsteczki micelarne, czyli micele. Zbudowane są z części hydrofilowej i hydrofobowej. Nie tylko usuwają makijaż, ale też pot, zanieczyszczenia czy nadmiar sebum. Płyn micelarny warto używać także rano, by oczyścić twarz.
Pewnie słyszeliście truizm, że ruch to zdrowie. Ale to nie wszystko, bo ruch to także młodość, którą można zachować na zdecydowanie dłuższy czas. Zatem warto ćwiczyć, biegać czy grać w tenisa. Tutaj trzeba wiedzieć, że aktywność fizyczna sprzyja oczyszczaniu organizmu. Podczas wysiłku dochodzi do zwiększonego przepływu krwi w organizmie, a to oznacza, że usuwane są z niego wolne rodniki, które przyśpieszają proces starzenia się skóry. To z kolei przekłada się na to, iż skóra zachowuje blask i młodszy wygląd. Aktywność fizyczna zmniejsza też destrukcyjne działanie stresu na organizm, co także przekłada się na zachowanie młodości na dłużej. Z aktywnością fizyczną w parze idzie także zdrowa dieta, która musi być oparta przede wszystkim na dużej ilości warzyw oraz owoców. Całkowicie należy wyeliminować z niej produkty typu fast food, które mają minimalną, a często żadną ilość składników odżywczych i mogą prowadzić do niedoborów w organizmie, a to także przekłada się na stan skóry. Destrukcyjne działanie na skórę ma też alkohol, gdyż powoduje jej przesuszenie, czy utratę jędrności, a to oznacza, że należy go wyeliminować.
Zdjęcie: materiał Klienta.